BLUESOWA SOWA: BETTE SMITH / BOOGIE BOYS / THE ROAD DOGS

Iście bluesowa impreza z okazji jubileuszu 25-lecia sceny w Sowie, muzycznej galerii na międzymurzu olsztyńskiego zamku.

Tego wyjątkowego dnia zagrają:

THE ROAD DOGS (BY)
Grupa powstała w 2007 roku w Mińsku. Po serii nagrań i występów w stylu blues rocka lat 70., przyszedł czas na zwrot w kierunku współczesnego bluesa. Band z 12-letnim doświadczeniem ma za sobą mnóstwo występów zarówno w klubach, jak i na wielkich scenach polskich czy europejskich, międzynarodowych festiwali bluesowych, m.in. w Białorusi (Mińsk Blues Festival), Polsce (Suwałki Blues Festiwal, Blues Express Festiwal), Czechach (Blues Aperitiv) czy Gruzji. Zespół od paru lat współpracuje z Michałem Kielakiem (ex Kasa Chorych). W białorusko-polskim składzie zaliczył serię występów w obu krajach. Pod koniec tego roku muzycy planują wydanie drugiej płyty The Road Dogs.

BOOGIE BOYS (PL)
Od początku istnienia, datowanego na rok 2002, muzycy odwiedzili niemal wszystkie kraje europejskie, plus kilka na innych kontynentach. W swoim dorobku mają trzy albumy studyjne, a ich koncerty cieszą się wyjątkową popularnością. Koncertowali u boku wielu gwiazd, jako support lub back-up band. Wśród nich m.in.: Shakin’ Stevens, Ray Manzarek (The Doors), Eric Burdon (The Annimals). W 2009 roku zespół, jako jedyny spoza Stanów Zjednoczonych, został finalistą największego bluesowego konkursu na świecie, czyli International Blues Challenge w Memphis. Po tym sukcesie przyszły kolejne... Ich ostatni album „Made In Cali”, wyprodukowany w USA z udziałem fantastycznych gości (m.in. gitarzysta Ron Thompson), przez czytelników „Twoje Bluesa” został okrzyknięty Płytą Roku.

BETTE SMITH (USA)
„Bette Smith sprawia, że muzyka soul wraca do mody!” („Rolling Stone”). „Połączenie dynamiki Koko Taylor z energią Janis Joplin” („No Depression”). Choć pochodzi z nowojorskiego Brooklynu, gdzie jako dziecko przesiąknęła muzyką soul, śpiewając gospel w kościelnym chórze, swój debiutancki krążek „Jetlagger” nagrała w Mississippi. Jak sama wspomina, tamtejsze korzenie „wezwały ją do siebie”. Płytę wyprodukował Jimbo Mathus. Obok utworów napisanych specjalnie dla Smith przez legendarnego muzyka Południa, na albumie znajdują się kawałki m.in. The Staple Singers czy Isaaka Hayesa. Swoistym „chrztem” muzycznym dla Smith było zaproszenie do współpracy, które tuż przed śmiercią wystosował sam Ray Charles. Recenzenci porównują ją do Lauren Hill, Erykah Badu czy Big Mamy Thornton. Swoją muzykę Bette dedykuje zmarłemu bratu, który w młodości chronił ją przed gangami na nowojorskich ulicach.