Wodociągi porozumiały się z okolicznymi gminami

Olsztyńskie Wodociągi oraz gminy Dywity i Gmina Gietrzwałd zainwestują w infrastrukturę. W latach 2017-2019 powstanie sieć wodociągowa i kanalizacyjną o wartości ponad 50 mln zł.

Wodociągi chcą zbudować przede wszystkim nowy kolektor sanitarny wzdłuż rzeki Łyny. Ma przejąć zadania wyeksploatowanego tzw. kolektora centralnego, który liczy sobie ponad 50 lat.

- Podpisanie porozumienia o współpracy to pierwszy krok - prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Olsztynie, Wiesław Pancer. - W styczniu złożymy wniosek o dofinansowanie ze unijnych pieniędzy projektu o łącznej wartości ok. 52 mln zł. Dofinansowanie z Funduszu Spójności może wynieść 60 proc. Inwestycja zakończy się w połowie 2019 r.

Łączna wartość inwestycji w sieć kanalizacyjną na terenie Olsztyna to ok. 45 mln zł. Gmina Dywity 5,5 mln zł chce przeznaczyć na sieć wodociągową, która połączy system wodociągowy Olsztyna z wodociągiem w miejscowości Dywity.

- Dzisiejsze porozumienie jest najlepszym przykładem współpracy między samorządami – mówi Jacek Szydło, wójt Gminy Dywity. - Bycie w aglomeracji opłaca się, ponieważ sami, jako niewielka gmina nie bylibyśmy w stanie sięgnąć po tak duże środki. Realizowaliśmy już jedną inwestycję ze środków unijnych wspólnie z PWiK Sp. z o.o. Olsztyn i mamy bardzo dobre doświadczenia.

W gminie Gietrzwałd za 1,7 mln zł zmodernizowana zostanie stacja uzdatniania wody w Sząbruku.

- W rejonie Unieszewa i Sząbruka mieszka ok. 3 tysięcy odbiorców wody - mówi wójt gminy Gietrzwałd, Marcin Sieczkowski. - Rejon tych miejscowości szybko się rozbudowuje. Istniejąca tam stacja uzdatniania wody jest wyeksploatowana, a dzięki tej inwestycji możemy zapewnić naszym mieszkańcom wodę jak najlepszej jakości.

Jest jeszcze jeden ważny aspekt, który związany jest z podpisaniem porozumienia.

- Rozliczenia projektów unijnych są bardzo skomplikowane – mówi Edward Tomczyk, przewodniczący Rady Nadzorczej PWiK. - Konieczne jest powołanie odrębnego zespołu i oddelegowanie do niego sporej grupy pracowników. To w małych gminach często nie jest możliwe.

Właśnie dlatego zdecydowano o połączeniu się samorządów i instytucji w grupę oraz wspólną realizację zadania.