Idź do treści strony
17.01.2019 10:42

Produkujemy coraz więcej śmieci

Pojemniki na segregowane odpady

Dwadzieścia procent więcej, niż pięć lat temu - o tyle więcej śmieci rocznie produkuje mieszkaniec Olsztyna. To jeden z elementów mających wpływ na stawki, jakie płacimy za odbiór odpadów.

W 2013 roku każdy olsztynianin wyrzucał ok. 320 kg śmieci rocznie. Pięć lat później - w 2018 roku - ta liczba wzrosła do 400 kilogramów. Dotychczas obowiązujące stawki nie pokrywają kosztów odbioru odpadów. Tym bardziej, że nie były zmieniane od momentu wprowadzenia reformy w gospodarce odpadami, czyli od połowy 2013 roku.

Nowe, proponowane stawki to 18 złotych miesięcznie od osoby za śmieci segregowane oraz 36 złotych za są zbierane selektywnie. W 2019 roku rok zagospodarowania odpadów zwiększy się aż o 35 proc. w porównaniu do poprzedniego roku, a utrzymanie Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych - o 26 proc. Poza tym dodatkowych 500 tys. złotych to mycie pojemników na odpady biodegradowalne.

– Wiem, że każda podwyżka jest uciążliwa i analizowaliśmy tę sytuacje na wszystkie sposoby – mówi zastępca prezydenta Olsztyna, Halina Zaborowska-Boruch. – Niestety, zmiana cen jest niezbędna i jest efektem różnych składowych, w tym zmian w przepisach, na przykład wprowadzających konieczność dodatkowej selekcji m.in. odpadów biodegradowalnych. Sprawdzaliśmy też jak wypadamy na tle innych miast i okazuje się, że nasza cena nie różni się od innych. Bardzo byśmy chcieli, żeby ta cena były niższa, ale gospodarka odpadowa musi się samobilansować, więc nie ma możliwości i środków na dopłacanie do zagospodarowania odpadów.

Sporym problemem jest niższa, niż deklarowana, ilość segregowanych odpadów. To wymusza dodatkowe wydatki na ich selekcję. Poza tym - z przyczyn niezależnych od miasta - opóźnienia jest budowa ciepłowni zasilanej produkowanym przez ZGOK paliwem alternatywnym z odpadów. A także wzrost tzw. opłaty marszałkowskiej, ustalanej przez ministra środowiska (z kwoty 24,15 zł w roku 2017 do kwoty 170 zł w roku 2019).

Nowymi stawkami zajmą się podczas najbliższej (środa, 23 stycznia) sesji Rady Miasta olsztyńscy radni. Jeśli zaakceptuja propozycję, zmiana ceny będzie obowiązywać od 1 kwietnia 2019 roku.

Powróć do archiwum
Pogoda