Idź do treści strony
20.11.2015 15:11

Pierwsze testy za tramwajem (audio mp3)

Dziennikarze słuchają specjalistów opowiadających o testach tramwaju

Techniczny tor między zajezdnią a dworcem przejechany. Olsztyńskie Tramino firmy Solaris pierwszy raz w historii samodzielnie ruszyło poza bazę.

Właśnie mija pół wieku, odkąd ostatni raz po olsztyńskich torach przejechał tramwaj (20 listopada 1965 r.). W przeddzień tej rocznicy pierwszy raz w stolicy regionu wyruszył w trasę nowoczesny, reaktywowany środek transportu. To oznacza, że inwestycja związana m.in. z przywróceniem tramwaju w naszym mieście wielkimi krokami zbliża się ku końcowi.

Była dokładnie 20:47 czwartkowego (19 listopada) wieczoru, gdy z zajezdni przy ul. Kołobrzeskiej - w asyście policji i wozów technicznych - wyruszył jeden z Tramino Olsztyn (o numerze bocznym 3001). Pojazdy zostały specjalnie zaprojektowane na potrzeby naszego miasta.

- Przejechał odcinek Dworcowa-Towarowa w obie strony, także mamy za sobą pierwsze testy - tłumaczy Andrzej Karwowski z ratuszowej jednostki, odpowiedzialnej za inwestycję. - Jesteśmy w specyficznej sytuacji, bowiem torowiska wróciły do Olsztyna po 50 latach. Nie było gdzie wcześniej robić testów, także tak naprawdę było to pierwsze zgranie taboru z infrastrukturą. [słuchaj]

Pierwszy przejazd tramwaju poprzedziły kursy specjalnego pojazdu - Unimoga - który kontrolował m.in. torowisko. Ale to właśnie techniczne przejazdy tramwaju mają na celu pomóc wyeliminować wszelkie, konstrukcyjne niedoskonałości wybudowanej trasy.

- Inwestycje tramwajowe w naszym kraju najczęściej polegają na przedłużeniu linii lub przebudowie już istniejącej - wyjaśnia Dariusz Długaszek z firmy Solaris, która wybudowała dla nas tramwaje. - W każdym z miast odbywa się przejazd próbny i w każdym występowały kolizje. Trzeba zauważyć, że przy okazji testowego przejazdu bez najmniejszych kłopotów pokonaliśmy ponad kilometr trasy. [słuchaj]

Podczas pierwszego kursu, olsztyńskie Tramino jechało nie szybciej, niż 20 km/h. Jak podkreślają specjaliści - poza niewielkimi niedociągnięciami, które są naprawiane na bieżąco, testy wypadły bardzo dobrze.

- Takie jazdy będą się odbywały bardzo często - dodaje Andrzej Karwowski. - Dzięki temu będziemy mogli wszystko dopracować, żeby działało już dla samych pasażerów. [słuchaj]

Kolejne dni to szereg następnych testów.

- Będzie m.in. próba rozruchowa, podczas której kilka tramwajów jednocześnie będzie przyspieszać - wyjaśnia Dariusz Długaszek z Solarisa. - To pozwala ustawić odpowiednie zabezpieczenie na podstacjach trakcyjnych. Poza tym będziemy robić próby zdalnego sterowania zwrotnicami albo sygnalizacją świetlną. [słuchaj]

Testy i finalne szkolenie motorniczych, którzy będą zapoznawać się zarówno z tramwajami, jak i trasami, to konieczność, by w połowie grudnia zacząć realizację regularnych kursów z pasażerami. Ale olsztynianie pierwszy raz będą mogli wsiąść do tramwaju i przejechać krótki odcinek już 6 grudnia. Wówczas zorganizujemy dzień otwarty w zajezdni MPK.

Film z pierwszego przejazdu tramwaju można obejrzeć na naszym Facebooku. Zdjęcia dostępne są w galerii.

Powróć do archiwum
Pogoda